Archiwa KGB: Antybolszewicki Blok Narodów

Tekst: Dariusz Materniak, PolUkr

Relacje pomiędzy Polakami i Ukraińcami w okresie II wojny światowej i tuż po jej zakończeniu kojarzone są w Polsce niemal wyłącznie w kontekście popełnionych zbrodni, przymusowych przesiedleń i konfliktów. Tymczasem, jak wynika z odtajnionych dokumentów KGB, pozostających w posiadaniu Archiwum Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Kijowie, w latach 1944-47 nie brak było przypadków współdziałania pomiędzy polskimi i ukraińskim oddziałami, jak również koncepcji szerszej współpracy. Jedną z nich miał być Antybolszewicki Blok Narodów.

Antybolszewicki Blok Narodów (ABN) to organizacja, której powstanie związane jest z działalnością Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów jeszcze w czasie trwania II wojny światowej: w listopadzie 1943, podczas spotkania w pobliżu miasta Równe odbyła się Konferencja zniewolonych narodów Europy Wschodniej i Azji. W jej trakcie, przedstawiciele trzynastu nacji – łącznie 39 delegatów – Ukraińcy, Białorusini, Gruzini, Ormianie, Tatarzy, Osetyńcy, Azerowie, Uzbecy, Kazachowie, Czerkiesi, Kabardyńcy, Czuwasze i Baszkirowie – zdecydowali o podjęciu działań na rzecz wspólnej walki przeciwko ZSRR i III Rzeszy Niemieckiej, zwracając w przyjętej wówczas deklaracji uwagę na konieczność walki z imperializmami: hitlerowskim i stalinowskim.

Oficjalnie jednak, organizacja pod wspomnianą nazwą została założona 16 kwietnia 1946 roku w Monachium, a jej celem miała być walka z komunizmem. Inicjatorami jej powstania oraz najaktywniejszymi działaczami byli w tym czasie przedstawiciele „banderowskiego” skrzydła OUN, w tym m.in. Jarosław Stećko, który został prezesem organizacji (funkcję tę sprawował w latach 1946-86). Głównymi obszarami działania organizacji były USA, Wielka Brytania, Belgia, Włochy, Niemcy Zachodnie oraz Australia. Z czasem, do działań ABN włączyły się również organizacje działające na rzecz wyzwolenia m.in. Litwy, Łotwy, Estonii, Kuby, Czech, Słowacji i Chorwacji.

Organizacja występowała przeciwko polityce ZSRR (określając Związek Radziecki jako „więzienie narodów”), równolegle wspierając deklaratywnie ruchy narodowowyzwoleńcze i wskazując na procesy rozpadu imperiów, zakładając, że podobny los spotka także Związek Radziecki. „Tylko nacjonalizm jest w stanie stanąć naprzeciwko sowieckiemu systemowi imperializmu i szowinizmu” – pisał w 1964 roku Stećko. W sferze ideologicznej, ABN podkreślał wagę wolności poszczególnych narodów oraz pojedynczych jednostek, przeciwstawiając je zniewoleniu i wyzyskowi, jakie były charakterystyczne dla funkcjonowania systemu społeczno-politycznego i gospodarczego w ZSRR.

Polski kontekst

Wobec tragicznych w skutkach wydarzeń lat 1943-45 i późniejszych, popełnionych zbrodni i konfliktu polsko-ukraińskiego w okresie II wojny światowej i tuż po niej, współpraca polskich i ukraińskich struktur podziemnych i konspiracyjnych nie była oczywistą. Mimo tego, oddziały UPA i AK/WiN przeprowadziły szereg wspólnych akcji przeciwko sowieckim oddziałom wojskowym i siłom bezpieczeństwa.

Kontakty pomiędzy stroną polską a ukraińską były realizowane także w ramach powstających struktur ABN.

Według danych, które zawierają odtajnione dokumenty KGB, próby nawiązania kontaktów miały miejsce jeszcze przed formalnym powstaniem Antybolszewickiego Bloku Narodów. I tak, jak donosi źródło o pseudonimie „Elena”, w styczniu 1946 roku w Austrii, w strefie okupowanej przez siły zbrojne USA i Wielkiej Brytanii miało miejsce spotkanie przedstawicieli ukraińskich struktur nacjonalistycznych, w tym byłych oficerów dywizji SS-Galicja z oficerami armii gen. Władysława Andersa. Jego tematem miała być „wspólna walka z bolszewikami”.

IMG_20180709_112015_1

Należy pamiętać bowiem, że w tym czasie liczono się z wybuchem kolejnego dużego konfliktu zbrojnego o zasięgu światowym, tym razem pomiędzy krajami alianckimi (tj. przede wszystkim USA i Wielką Brytanią) a Związkiem Radzieckim. Sowieckie organy bezpieczeństwa liczyły się z tym, iż w takim konflikcie przeciwko nim aktywnie wystąpią obywatele krajów pozostających pod kontrolą ZSRR, także Ukraińcy: ich liczbę w samych tylko Włoszech oceniano na co najmniej 20 tysięcy, z czego 10 tysięcy byłych wojskowych i 5 tysięcy pozostających w służbie w armii gen. Andersa.

IMG_20180709_114340_2

Potrzebę zawarcia porozumienia – pomimo dramatycznych doświadczeń okresu wojennego – dostrzegano także po stronie polskiej. Świadczyć o tym może list komendanta AK, ps. „Bogumił”, w którym pada m.in. następujące zdanie: „(…) przelana krew naszych i waszych żołnierzy-partyzantów wzywa nas, by zakończyć dzieło. Chwała – mówiąc po waszemu – naszym i waszym bohaterom”.

IMG_20180709_114650_3IMG_20180709_114700_4

Kwestia możliwego porozumienia pomiędzy polskimi i ukraińskimi strukturami emigracyjnymi znalazła się w zainteresowaniu sowieckich organów bezpieczeństwa, które starały się na bieżąco obejmować kontrolą stan toczących się rozmów, obawiając się zwłaszcza prób przerzucania grup zbrojnych na tereny Polski i Ukrainy, jak również pojedynczych „agentów” mających realizować zadania na terytorium Ukrainy

IMG_20180709_114731_5IMG_20180709_122812_8

Kwestia konieczności porozumienia polsko-ukraińskiego w aktualnych warunkach pojawia się także w korespondencji pomiędzy Stepanem Banderą a Romanem Szuchewyczem. „Teraz Polacy wystąpili z propozycję porozumienia. Inicjatywa pochodzi z kręgów Andersa. Będziemy stać na tym samym stanowisku, co w czasie pierwszych rozmów. Tak czy inaczej jednak trzeba się porozumień z nimi. Trudności będą dotyczyć zwłaszcza spornych terenów” – pisze Stepan Bandera w liście do Romana Szuchewycza.

IMG_20180709_114827_6

Ponadto, sowieckie organa bezpieczeństwa (błędnie, jak się później okazało) uważały armię Andersa i polskie organizacje funkcjonujące na zachodzie Europy za w pełni włączone w struktury ABN, wymieniając Polaków jako uczestniczących bezpośrednio w tworzeniu i funkcjonowaniu Antybolszewickiego Bloku Narodów.

IMG_20180709_120058_7

Przedstawiciele polskich organizacji antykomunistycznych formalne nie uczestniczyli w dalszych pracach ABN, choć byli obecni m.in. na zorganizowanej w 1982 roku konferencji zorganizowanej przez tą organizację, gdzie mowa była o konieczności kontynuowania działań antykomunistycznych na rzecz wyzwolenia krajów Europy Wschodniej i Azji spod panowania ZSRR.